MKS ZABORZE - GORNIK ZABRZE SSA
1 : 9(0 : 5)
bramka: eto boronowski
kadra: kamil nawrat, eto boronowski, olić chmmielewski, xavi ciszewski, puyol grychtolik, zidane jakubek, saviola jakubowski, xabi kubiak, gareth balle paszek, cristiano pawłowski, pippo podyma, + zawodnicy rocznika 97: dawid i patryk kapała, karol kakała, michal krause, radek cader, grzegorz gabryś
nieobecni: oski / cesc bieliński, franek franosz, colo jadczyk, sławek kardas, nemanija kogut, kosa koschny, carlos krzyżankiewicz, mesut kuzioła, michał machulik, roney sikora, tevez sokalski, sergio spendel
1-4-4-2
I P:
nawrat - chmielewski, kubiak, jakubek, kapała p - chmielewski, ciszewski, kapała d, paszek, - podyma, boronowski
IIP:
gabryś, - chmielewski, ciszewski, kubiak, kapała p - chmielewski, jakubek, kakała, kapała d, - boronowski, podyma
o wyniku zadecydowało pierwsze 10 min meczu, 4 fatalne błedy w grze obronnej (zawodników i bramkarza) i 0 : 4,
nie ma co narzekać ,że ja nie grałem na swojej pozycji itp., dobry zawodnik nie marudzi a daje z siebie wszystko, moze nie zawsze wszystlko będzie wychodzic, ale nie może zabraknąc ambici i walki na boisku, poza tym nie można przychodzić w wieku 15 lat nieprzygotowanym na trening a co dopiero na mecz kontrolny lub ligowy, takie numer nie może sie więcej sie powtórzyc, resztę powiemy sobie w szatni,
mimo tak bolesnej porażki było kilku zawodników ktorzy zagrali na swoim dobrym poziomie,szkoda tylko ze nie ich dobra gra nie wpłynęła mobilizująco na pozostałych kolegów, (niestety lub stety piłka nożna to gra zespoowa i błędy choćby jednego zawodnia w tym ogniwie mają skutki nieodwracalne, a jeżeli jest juz kilka uszkodzonych ogniw to takli łańcuch pęka bardzo szybko)
na uznanie zasługuje nasz mlodszy kolega bramkarz grzesiu gabryś, ktory wszedl w drugiej połowie i pokazał nam pozostałym co znaczy serce, walka i ambicja a przede wszytkim umiejętności bramkarskie, brawo grzesiu