MKS ZABORZE - PROMOTOR ROKITNICA
SOBOTA 19.02.11 GODZ. 11.30
1 : 1(0 : 1)
bramka: Kamil Pawłowski
1-4-4-2
I połowa
kardas - kogut, bieliński, kubiak, krzyzankiewicz - podyma, ciszewski, paszek, pawłowski - boronowski, sokalski
II połowa:
nawrat - kubiak(jadzczyk), jadczyk(kubiak), bieliński (kogut), krzyżankiewicz - pawłowski, ciszewski, paszek(bieliński), sokalski (paszek) -podyma, boronowski
Kontuzjowai lub l4:
spendel, jakubek, sikora, chmielewski, koschny, jakubowski, kuzioła
zawodnicy którzy maja gdzieś trenera i drużynę, brak jakiegokolwiek info od nich samych albo rodziców co się z nimi dzieje: franosz, machulik, sepioło
Pierwsza połowa niezla gra w defensywie, natomiast mieliśmy kłopoty z stwarzaniem sytuacji strzeleckich i bramkowych w ofensywie. Bramka, ktora stracilismy i za chwile sytuacja bramkowa Promotora po naszych błedach w rozegraniu piłki. Cłopcy podejmowali duze ryzyko przy podejmowaniu niektórch decyzji i stąd dopuściliśmy do kilku groxnych sytuacji.
W drugiej połowie w grze defensywnej w wyniku zmęczenia juz nie było takej dyscypliny jaka powinna byc za to potrafiliśmy rozegrać kilka naprawe bardzo dobrych akcji zakończonych uderzeniem na bramkę badź dośrodkowaniem. Promotor zdobył 2 bramki ze spalonych (jedna sytuacja dyskusyjna). Z drugiej strony dyskusyjna sytuacja w polu karnym Promotora(rzut karny). Zawodnicy MKSu w tym dniu wyrażnie nie mieli szczęścia - 3 razy obili słupek lub poprzeczkę. Bramkę dającą remis zdobył dla MKSu Kamil Pawłowski, ktory bardzo przytomnie wykorzystał wspaniałe podanie Cisia (Dawida Ciszewskiego). "Plusikowe" dla calej druzyny za grę do końca w tych nie najlepszych warunkach(śnieg). Brawa i podziękowania dla zawodników obu druzyn za twardą, ostrą walkę ale w ramach przepisów, brawa za szacunek dla siebie i swojego zdrowia.
Powoli acz systematycznie coraz lepiej radza sobie nasi rezerwowi bramkarze, aczkolwiek jeszcze mnóstwo cięzkiej pracy przed nimi. Dobrze spisuje sie po kilkmieięcznej przerwie od "duzej"piłki Oskar Bieliński," cieszy dobra gra naszego nowego zawodnika Karola Krzyżankiewicza (ostanio Stal Zabrze-ukłony dla pani Prezes i trenera).
Jeżeli Slawek i Kamil będa robili systematyczne postepy to nareszcie na pozycji bramkarza bedzie większa rywalizacja, co na pweno będzie z korzyścia dla druzyny. Pasjonująca rywalizacja zapowiada sie również na lewej stronie pomiedzy Adamem, Karolem i moze Marcinem.
Oby tylko omijaly nas kontuzje a zawodnicy juz kontuzjowani powoli wracali do zdrowia i treningów.
ps. hasło było niezłe w poniedzialek konkurs na 5 najlepszych